Powracam do dłuższej przerwie i mam dzisiaj do zrecenzowania całkiem nową przygodę w świecie wirtualnej rozrywki jaką jest Out of Scale: A Kurzgesagt Adventure. Jak sama nazwa wskazuje gra jest sygnowana marką jaką jest Kurzgesagt czyli kanał na Youtube o treściach edukacyjnych. Mamy tutaj do czynienia bardziej doświadczeniem VR które koncentruje się na wytłumaczeniu różnych tematów z dziedziny fizyki, chemii czy biologii. Pomimo iż Out of Scale jest skierowane bardziej dla młodszych odbiorców to i dorośli mogą się świetnie bawić, a może dodatkowo czegoś nauczyć.
Cała przygoda podzielona jest na 4 rozdziały z których każdy opiera się o rozwiązanie konkretnego problemu. Trzonem rozgrywki jest skanowanie obiektów co pozwoli się o nich czegoś dowiedzieć a także mamy możliwość zmniejszania oraz powiększania naszego statku który z którego rozwiązujemy kolejne zagadki. Całą przygodę na 100% jesteśmy w stanie skończyć na jednym ładowaniu Quest2 co jest największym minusem tego tytułu. Zostając na chwilę przy minusach należy też nadmienić, że nie mamy tutaj systemów poruszania się znanych z innych produkcji na VR. Out of Scale jest bardziej interaktywną dioramą i wystarczają nam ruchy samej głowy aby rozglądać się po otoczeniu przy czym jest to pełnoprawny VR 360°, ja traktuję to jako minus ale dla osób z choroba lokomocyjną może być to ogromna zaleta.
Graficznie mamy tutaj jeden do jeden przeniesione to co możemy oglądać w filmach edukacyjnych na kanale kurzgesagt choć można zauważyć że elementy są w pełni trójwymiarowe to zastosowane tekstury oraz shadery sprawiają, że czujemy się jak byśmy uczestniczyli w kolejnej animacji kurzgesagt. Oprócz oryginalnej grafiki mamy też klasyczne efekty dźwiękowe oraz lektora który tłumaczy konkretne zagadnienia co znacząco ułatwia rozgrywkę. Gra oferuje także zabawę w rozszerzonej rzeczywistości (AR) za pomocą odblokowywanych w trakcie standardowej rozgrywki przedmiotów. Po ukończeniu gry możemy także obejrzeć w wirtualnym kinie kilka filmów z kanału Youtube które zostały tak dobrane aby łączyły się merytorycznie z „fabułą” gry i dodatkowo rozwijały konkretne tematy. Całość składa się na ciekawe doświadczenie i polecam szczególnie dla młodszych odbiorców choć może przeszkadzać brak języka polskiego, ale myślę, że i dorośli znajdą też coś dla siebie.