Mothergunship Forge jest grą przeznaczoną dla rzeczywistości wirtualnej w której eliminujemy wrogów wykorzystując do tego różnej maści pukawki czy też broń białą. W grze czyścimy kolejne pokoje/poziomy z wrogów po czym mamy możliwośc odebrania nagrody za ukończony etap. Nagród jest kilka i są one zależne od wybranego wcześniej poziomu. Możemy wybrać czy chcemy „pokój” ze złotem, ulepszeniami, sklepem czy nowymi częściami do naszych broni. I tutaj zaczyna się prawdziwa zabawa jaką jest składanie pukawek. Do wyboru mamy sporo bo ponad setkę „gun parts” czyli części składowych broni takich jak nasadki, pojemniki zmieniające rodzaj obrażeń, do tego wszelkiej masci ramki na któreych montujemy ulepszenia jak i same bronie. Zabawy w układanie i optymalizowanie przestrzeni na ulepszenia jest tutaj niczym przy zabawie z klockami lego bo możemy dodatkowo obracać dane części i budować przeogromne armaty z kilkoma działami i strzelające każdym typem amunicji. Jak by tego było mało to każda część ma swój poziom ulepszenia i tak jak na początku znajdujemy słabe pospolite części tak z czasem przechodzenia i odblokowywania kolejnych trafiamy na coraz lepszy sprzęt. Dodatkowo możemy sami ulepszać już zdobyte moduły przechodząc odpowiedni poziom.

walki z bosami mogły by być trudniejsze

Poza bronią palną jest jeszcze możliwość używania broni białej i tutaj nie jest już tak kolorowo. Osobiście rzadko korzystałem z tego typu oręża i zawsze praktycznie tylko jako broń dodatkowa w drugiej ręce a i to nie jest zbyt poręczne. Generalnie też przy zdobywaniu kolejnych ulepszeń rzadko trafiają się te do broni ręcznej. Jeśli chodzi o to do czego strzelamy to mamy kilka rodzajów przeciwników którzy z postępem w przechodzeniu pomieszczeń robią się bardziej odporni na pociski i też ich liczba się zwiększa. Większość z nich są to wieżyczki czy drony które strzelają do nas z dystansu, ale znajdują się także latające bomby czy mechaniczne psy. Przy wyższych poziomach trudności gra zamienia się w konkretny bulet hell i trzeba mieć oczy dookoła głowy. Co kilka pomieszczeń mamy walkę z jednym z trzech bossów przy czym trzeci czyli ostatni jest dosyć trudny na wyższych poziomach i trzeba mieć dobrze dopakowaną broń żeby sobie poradzić.

czekają nas też trudne wybory

W grę możemy grać zarówno na stojąco jak i na siedząco i nie ma przy tym większej różnicy. Poruszanie w grze to tak naprawdę tylko uniki i ewentualne obracanie się w kierunku przeciwników więc choroba lokomocyjna w tym przypadku nie występuje. Mamy niewielki zakres ruchu ale sam ruch w przypadku płynnego przejścia jest dosyć powolny co jednak nie utrudnia gry i tylko gdy pocisków wokół nas jest dużo to ta opcja się przydaje. Gra działa na silniku Unreal Engine i działa w miarę stabilnie (miałem jeden crash przy walce z bossem).

niektóre wynalazki są wręcz szalone jak pizza box strzelający piłami

Gra mimo swojej powtarzalności jest naprawdę grywalna, zabawa z tworzenia coraz dziwniejszych wynalazków jest naprawdę świetna a odblokowywanie kolejnych ulepszeń i polowanie na nie może wciągnąć na długie godziny. W grze mamy też możliwość zagrania w co-opie rywalizując na punkty z innym graczem co jest też ciekawym trybem jeśli ktoś lubi rywalizację. MOTHERGUNSHIP: FORGE jest grą wartą uwagi i myślę, że każdy będzie się przy niej świetnie bawił.

MOTHERGUNSHIP: FORGE

6.2

Rogueliteowa rozgrywka

7.0/10

Tworzenie broni

6.5/10

Mała liczba bossów

5.0/10

Zalety

  • Różnorodność broni
  • Model strzelania
  • Masa ulepszeń

Wady

  • Powtarzalni przeciwnicy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *